Blogger Tips and TricksLatest Tips For BloggersBlogger Tricks

sobota, 24 marca 2012

Sabat: Cmentarne hieny (1982)


SABAT: CMENTARNE HIENY / SABAT: GRAVEYARD VULTURES (1982)
autor: Guy N. Smith

Postanawiając rozszerzyć naszą stronę wziąłem się za robienie recenzji książek. Nie miałem ze zbyt wieloma powieściami grozy do czynienia, wolałem filmy bo wszystko pokazane, nic nie trzeba sobie wyobrażać, lecz coraz bardziej zaczyna mi się podobać czytanie. Na pierwszy ogień leci książka Guy N. Smith'a, który znany z kiczowatych horrorów (podobno ma jakieś solidne powieści ale jeszcze do nich nie dotarłem). Jest to cykl Sabat, a jego pierwsza część nosi podtytuł Cmentarne hieny.

Głównym bohaterem książki jest Mark Sabat. Jego głównym celem jest zniszczenie swojego brata Quentina. Podczas próby unicestwienia go, dusza brata Marka zostaje uwięziona w ciele Sabata. Okazuje się, że w małej wiosce w Anglii dochodzi do profanacji grobów i bezczeszczenia zwłok. Stoi za tym tajemnicze bractwo wysłanników Szatana. Grupa próbuje wskrzesić dawnego czarnego maga, Williama Gardinera, i składają także krwawą ofiarę z młodej dziewczyny. Sabat, gdy dowiedział się o tym postanawia zniszczyć szajkę bluźnierców Ścieżki Lewej Ręki i stawić czoło złu, które opanowało małą wioskę.

Cmentarne hieny jest to powieść nie za specjalna. Główna postać Sabata miejscami się kojarzy z jakimś super bohaterem, takimi jak James Bond, lecz mimo to całkiem przyjemnie brnie się przez kolejne rozdziały. Opisy są wykonane całkiem rzeczowo, przez co wyobraźnia cały czas pracuje. Mnie osobiście najbardziej podobały się momenty gdy autor mówił o krwawych obrzędach złego bractwa, było czuć taką chłodną atmosferę chociaż zaciągało trochę kiczem. Ogólnie powieść jest krótka, dla starych wyjadaczy to będzie około godzinki, góra dwóch czytania, ale wydaje mi się, że w sumie warto. Jeżeli nie masz jak zabić czasu w wolną sobotę, czy niedziele to Cmentarne hieny będą miłym urozmaiceniem dnia.

OCENA
6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz