OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE 2 / FINAL DESTINATION 2 (2003)
reż. David R. Ellis; scen. J. Mackye Gruber, Eric Bress
kraj produkcji: Kanada/USA
Druga część świetnego filmu, jakim jest "Oszukać Przeznaczenie". Ten sam motyw, lecz pod każdym względem lepszy od swojego poprzednika.
Akcja rozpoczyna się rok po zakończeniu jedynki. 19-letnia Kimberly Corman, wraz ze swoimi przyjaciółmi wyjeżdża na wakacje. Przed wjazdem na autostradę, dziewczyna doznała wizji, w której ona, jak i jej przyjaciele uczestniczą w ogromnym karambolu, spowodowanego przez ciężarówkę przewożącą drewniane bele. Gdy budzi się z transu, próbuje zapobiec tej katastrofie, blokując wjazd. Zdenerwowani kierowcy stojący w korku, wysiadają ze swoich pojazdów, chcąc zobaczyć co się dzieje. Widząc to policjant podjeżdża do nich, z zamiarem dowiedzenia się o co chodzi. Dziewczyna opowiada mu, co widziała w wizji i po chwili na autostradzie wybucha piekło, wcześniej przepowiedziane przez Kim. Przyglądając się sytuacji, która się dzieje na ulicy, zdezorientowana dziewczyna zostaje uratowana przez policjanta przed jadącą z tyłu ciężarówką, która uderza w jej samochód z przyjaciółmi w nim siedzących. Kimberly, i grupa innych osób, które uniknęły śmierci, zostają zabrani na komisariat policji. Tam dowiadują się, że wszyscy są w niebezpieczeństwie, tak jak to było rok temu, po katastrofie samolotu 108. Dziewczyna dowiaduje też, że jedna osoba ocalała z wypadku samolotu przeżyła gonitwę ze śmiercią...
Ten film to majstersztyk. Powala klimatem, który osobiście bardzo mi się spodobał. Pod względem pierwszej części, tutaj mamy scen trzymających w napięciu i oczywiście jeszcze bardziej efektowne śmierci. Z całego serca polecam ten film każdemu.
SCREENY
OCENA
8,5/10
Wprost uwielbiam scenę z tym chłopakiem, któremu prosto w oko spadła ta rura od drabinki, czy czegoś tam :D zapada w pamięć :>
OdpowiedzUsuńnabrałam ochoty na ponowne obejrzenie tego filmu, muszę go sobie przypomnieć :D
Od drabinki :) Ta część jest najlepsza. Potem to już na prawdę powtórka z rozrywki
OdpowiedzUsuńA ja do dziś - w czasie jazdy samochodem - gdy widzę ciężarówkę wiozącą bele drewna, aż mnie ciarki przechodzą i przypominam sobie tę akcję z filmu ;-) Warto obejrzeć!
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że to najlepsza część. Podczas wizji karambolu mam zawsze ciary na plecach :) Szkoda tylko, że finał jest zbyt wydumany :/
OdpowiedzUsuńchoć film jest nawet dobry, ale moim zdaniem nie dorównuje jedynce. oczywiście wypadki są dość kreatywne i makabryczne, ale jak dla mnie mocno przesadzone. jedynka ma w sobie pewną naturalność i realność, natomiast od dwójki w górę wszystko jest już naciągane. no, bo proszę Was... przecież respirator sam się nie przesunie... choćby nie wiadomo jak silne były przeciągi.
OdpowiedzUsuń