WORLD WAR Z (2013)
autor: Max Brooks
Świat został opanowany przez zombie. Nie dosłownie, ale ostatnie lata to prawdziwy szał na te potwory. Są wszędzie - w filmach, grach, serialach, a nawet na piórnikach i zeszytach ośmioletnich dziewczynek (w lekko złagodzonej postaci). Interpretacje tego motywu są oczywiście lepsze i gorsze. Ja na szczęście miałam okazję obcować z tą lepszą formą. Książkę Max'a Brooks'a „Word War Z” pochłonęłam jak zombie świeże ludzkie mięsko.
Dzieło ma postać wywiadów z osobami
z całego świata. Snują oni swoje mroczne opowieści o apokalipsie
zombie, którą często cudem udało im się przetrwać. Relacje są
ułożone chronologicznie, co pozwala śledzić kolejne etapy zarazy.
Czytelnik ma szansę zobaczyć jak wyglądała ona z każdej strony-
w krajach biednych i bogatych, z perspektywy przedstawicieli
handlowych i zwykłych chłopów, żołnierzy armii USA i Rosji.
Brooks pokazuje wszelkie aspekty wojn y- dezinformację, panikę,
szabrownictwo, głód, który potrafi popchnąć do kanibalizmu. Z
drugiej strony da się wyczuć nadzieję, która drzemała w ludziach
mimo ciągłego otoczenia przez hordy zombie, solidarność i wolę
walki. Liczne aluzje do wydarzeń, która miał miejsce w
rzeczywistości umieszczają Wojnę Z w niedalekiej przyszłości. To
rodzi pytania, jak wyglądałby świat, gdyby jakakolwiek zaraza,
niekoniecznie aż tak straszna, miała naprawdę miejsce.
„World War Z” to pozycja, którą
polecam każdemu, kto chociaż trochę interesuje się motywem
apokalipsy zombie. Kto nie lubi potworów rodem z teledysku
„Thriller” Michela Jacksona, nie polubi również dzieła
Brooks'a. To jednak bardzo dobrze napisana książka- oprócz
ciekawej fabuły dużą dynamikę akcji nadaje narracja, która
odzwierciedla nie tylko przebieg wojny, ale również uczucia, emocje
i charakter poszczególnych osób. Relacje jednostek składają się
na obraz cierpienia całego świata, który zupełnie nie wiedział
jak poradzić sobie w tak osobliwej sytuacji. Przełożyło się na
zniszczenia i śmierć, których sugestywne obrazy naprawdę
poruszają. Lektura ma jeszcze jeden plus - uczy różnych metod
uszkadzania mózgu. Kto wie, może za kilka lat ta wiedza okaże się
bezcenna?
OCENA
10/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz