ŚMIERTELNY LOT / DOOMFLIGHT (1981)
autor: Guy N. Smith
Autor, który wypluwał kiedyś z siebie pełno książek, który jest jednym z najbardziej znanych pisarzy horroru w naszym kraju głównie przez wydawnictwo Phantom Press, dzięki któremu zostało wydane w Polsce multum powieści Guya N. Smitha. Po Śmiertelny lot sięgnąłem z nadzieją, że dostanę coś dobrego jak Szatański pierwiosnek, gdzie akcja mnie pochłonęła i książkę łyknąłem strasznie szybko. Niestety, znów jest zauważalny spadek formy. I to straszny.
Prywatna firma zakupuje stare, zrujnowane lotnisko we Fradley. Chcą przebudować je w port lotniczy najnowszej klasy, na wysokim poziomie. Już podczas budowy w mieście zaczynają się protesty. Stary nauczyciel, Lowe, uważa że prace powinny zostać wstrzymane, ponieważ na terenie znajduje się stary Krąg Druidów. Oczywiście biznesmeni nie słuchają jego próśb, więc ten próbuje zdziałać coś petycjami do instancji wyższych, lecz również bez powodzenia. Już kilka dni po rozpoczęciu budowy zaczynają mieć miejsce dziwne wypadki, które z czasem są coraz bardziej poważne i śmiertelne. Budowa jednak dochodzi do skutku. Wszyscy myślą, że już będzie w porządku, jednak personel lotniska zaczyna czuć jakąś dziwną, niepokojącą aurę w terenie swojej pracy...
Książka to klapa totalna. Brakuje tu typowych smithowskich brutalnych opisów śmierci, które zawsze jakoś rokowały pozycje wyżej, fabuła mnie też nie przekonuje, może gdyby rozwinąć wątek druidów, a ten został w sumie wciśnięty na siłę. W ogóle książka nie wciąga, strasznie mnie męczyła w porównaniu z innym towarem. Oczywiście są już dobre opisy miejsc, zdarzeń, można sobie to wyobrazić, ale co po tym skoro nie trzyma wcale w napięciu. Bohaterów jest tu mnóstwo, tak często się zmieniają, że nawet nie ma możliwości wczuć się w jego sytuacje.
Ogólnie podsumowując Śmiertelny lot to jedna z gorszych powieści w ogromnym dorobku Smitha, jednak dalej się nie zniechęcam. Czekam aż znów trafi się jakaś perełka w jego twórczości, a tą powieść odradzam.
OCENA
2/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz