JU-ON: WHITE GHOST / JU-ON: SHIROI ROJO (2009)
reż. Ryuta Miyake; scen. Ryuta Miyake
kraj produkcji: Japonia
Ju-on: Shiroi Rojo, to już piąta część japońskiej opowieści o nawiedzonym domu. Za kolejną odsłonę Ju-on odpowiada nie Takashi Shimizu, a Ryuta Miyake. Zmiana reżysera i scenarzysty niekoniecznie wyszło filmowi na dobre, lecz dalej film jest dobrą opowieścią o duchach.
Dostawca z cukierni o imieniu Fumiya, przywozi do domu kobiety zamówione przez nią świąteczne ciasto. Mieszkanka mówi jemu, że jest zajęta i zaraz wróci. Chłopak czeka cierpliwie lecz ona powtarza te słowa w cyklicznym okresie czasu. Przerażony postanawia zobaczyć co się dzieje. Wchodzi do łazienki, ponieważ słyszy tam lejącą się wodę z kranu i zakręca go. Słyszy kroki i zauważa małą dziewczynkę wchodzącą na piętro. Zaglądając do jednego z pokoi widzi ciało pozbawione głowy. Przerażony zbiega po schodach i wkracza do kuchni, gdzie leży kobieta, która wcześniej z nim rozmawiała, z nożem w plecach. Niespodziewanie chłopakowi ukazuje się zjawa starszej kobiety. Cały sens filmu wyjaśnia się gdzieś za połową seansu. Okazuje się, że młody student po usłyszeniu nieznanego nagrania zostaje przeklęty i w wigilie morduje w brutalny i okrutny sposób swoją rodzinę, a następnie swojej najmłodszej siostrze ucina głowę i zabiera ją ze sobą. Popełnia samobójstwo oraz nagrywa na dyktafonie identyczne słowa, które odsłuchał wcześniej.
Twórca filmu postanowił nie układać wydarzeń chronologicznie, lecz pokazuje nam różne sceny powiązane ze sobą ukazującymi się zjawami. Nie był może tak mocny, jak poprzednicy, które reżyserował Takashi Shimizu, ale oglądało się dobrze, można było się chwilami przerazić, jednak to za mało, aby zapadł głęboko w pamięci. Przedstawienie morderstwa w filmie było czymś nowym i zaskakującym, ponieważ we wcześniejszych częściach była jedynie wzmianka o tym, jak Kayako była zamordowana, a tutaj Ryuta Miyake pokazał nam cały przebieg i szczegóły mordów młodego chłopaka. Spodobała mi się postać starszej kobiety jako zjawy, gdyż w azjatyckich horrorach głównie nimi były długowłose dziewczynki, jak w Ringu czy Lockerze. Była dobrym zastępcą Toshio, który w tym filmie pokazał się tylko raz na parę sekund. Podsumowując, jeżeli lubisz azjatyckie ghost story i serie Ju-on to będziesz zadowolony z tego filmu, choć nie spodziewaj się rewelacji.
SCREENY
TRAILER
OCENA
7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz