Blogger Tips and TricksLatest Tips For BloggersBlogger Tricks

niedziela, 23 grudnia 2012

Psychoza II (1983)


PSYCHOZA II / PSYCHO II (1983)
reż. Richard Franklin; scen. Tom Holland
kraj produkcji: USA

Jak zrobić dobry sequel? O to na pewno można zapytać się Richarda Franklina, który 23 lata po premierze legendarnej Psychozy Alfreda Hitchcocka przedstawił światu kontynuacje losów Normana Batesa. Sam myślałem, że nie da się dorównać klasykowi i niedościgniętemu wzorowi idealnego dreszczowca. Na szczęście się myliłem.

Po 22 latach leczenia psychiatrycznego Norman Bates zostaje zwolniony ze szpitala psychiatrycznego. Zamieszkuje znów w domu przy swoim motelu, lecz przez czas jego nieobecności działalnością dowodził inny człowiek, który zmienił go w "motel dla dorosłych", czyli dużo seksu i narkotyków. Norman zwalnia człowieka, a sam zaczyna pracę w barze, gdzie zaprzyjaźnia się z Mary. Pewnego dnia w pracy nasz bohater dostaje kartkę, która jest rzekomo napisana przez jego matkę. Z czasem zaczynają go nawiedzać różne telefony od osoby, która podaje się za rodzicielkę. Norman zaczyna mieć już tego dosyć i załamuje się. Do tego dochodzi jeszcze matka Mary, siostra zabitej ponad 20 lat temu Marion, która chce znów umieścić Normana w szpitalu psychiatrycznym. W międzyczasie zaczynają ginąć ludzie...

Psychoza II to istny majstersztyk. Fabularnie jest strasznie pokręcono, jak było w poprzedniej części. Oczywiście do ostatniej minuty filmu nie wiemy kto jest tak na prawdę mordercą. Sceny morderstw są przedstawione w świetny sposób, a do tego towarzyszy im smyczkowa muzyka, tak jak było to w pierwszej części. W ogóle muzyka robi tu ogromny klimat. Napięcie utrzymuje się prawie non stop. O grze aktorów złego słowa również powiedzieć nie mogę, bo to co wyczynia tutaj Anthony Perkins i Meg Tilly jest po prostu mistrzowskie. Sam film zaczynał się od ukazania legendarnej sceny pod prysznicem z Hitchcockowego dzieła, co było miłym według mnie hołdem dla wspomnianego reżysera. 

Może to co teraz napiszę będzie uważane przez fanów Hitchcocka za świętokradztwo, ale Richard Franklin stworzył dzieło tak samo dobre jak dzieło z 1960 roku. Tak zrobione sequele ogląda się z przyjemnością. Prawdę powiedziawszy od obejrzenia pierwszej części Psychozy żaden film nie trzymał mnie tak w napięciu i nie wyłączył z otoczenia. Prawdziwe prawie dwie godziny arcydzieła, gdzie nie ma żadnej zbędnej sceny, dźwięku czy postaci.

SCREENY




TRAILER


OCENA
10/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz