Blogger Tips and TricksLatest Tips For BloggersBlogger Tricks

piątek, 20 kwietnia 2012

Zombie pożeracze mięsa (1979)


ZOMBIE POŻERACZE MIĘSA / ZOMBIE FLESH EATERS / ZOMBI 2 (1979)
reż. Lucio Fulci; scen. Elisa Briganti, Daradano Sacchetti
kraj produkcji: Włochy

Ostatnio rozkochałem się w filmach włoskiej produkcji, a że akurat natchnęło mnie aby obejrzeć coś z tematyką zombie, to było wręcz oczywiste, że sięgnę po kultowy już horror Zombie pożeracze mięsa, gdzie z tytułami jest problem, ponieważ w swoim ojczystym kraju został ochrzczony jako Zombi 2. Czemu tak? Włosi uważają Dawn of the Death z 1978 roku jako pierwszą część tego filmu...

Straż dostała wezwanie, że jacht pozbawiony załogi dryfuje w kierunku morza. Gdy dociera na miejsce, wchodzi na statek by zobaczyć czy ktokolwiek tam się znajduje. Wyskakuje na nich zombie, cały we krwi i zabija jednego z nich. Jego przyjaciel strzela do potwora, a ten wpada do wody. Gdy policja przybywa na miejsce zdarzenia, okazuje się, że jest to łódka znanego naukowca. Na miejscu zdarzenia jest także jego córka, która opowiada, że nie miała kontaktu z ojcem już dłuższy czas. Sprawą interesuje się też reporter, Peter West. Dogaduje się z Anne i razem postanawiają wyruszyć na poszukiwania jej ojca. Jak okazuje się, celem ich podróży jest wyspa Matool, lecz głównym problemem jest dopłynięcie tam. W końcu udaje im się za pomocą dwójki ludzi - entografa Briana i jego koleżanki fotografki Susan wypłynąć w rejs. Po dopłynięciu okazuje się, że dr David Menard prowadzi tam eksperymenty skutkiem których jest to, że po umarciu ludzie znów się odradzają tylko jako zombie, które powoli otaczają wyspę...


Film od samego początku zaskakuje nas ostrymi scenami. Takiej ilości krwi i flaków nie widziałem w żadnym tak wiekowym kinie grozy. Mamy tu też do czynienia z dosyć dużą ilością zombie, którzy są całkiem udanie ucharakteryzowani. Fabuła może niekoniecznie jest jakaś skomplikowana, ponieważ osoba zostaje zarażona poprzez ugryzienie, a to już widzieliśmy w legendarnej Nocy żywych trupów, w reżyserii George'a A. Romero z roku 1968. Mimo upływu lat produkcja nadal robi wrażenie i ogląda się ją z dużym zaciekawieniem, a szczególnie scenę gdy zombie nadziewa dziewczynę na kawałek drewna, wbijając go w oko. Zajęła ona pierwsze miejsce w rankingu Newsweek w 2009 roku za najokropniejszą scenę filmową. Muzyka jakoś za specjalnie się nie wyróżniała, prócz transowego rytmu bębnów, który towarzyszył nam przez większość filmu. Do czego tu się przyczepić? Ano jedynie można do tego, że film nie wnosi nic nowego do gatunku. To kolejna historia o zombie, tylko toczy się w innym miejscu i różni się wyglądem ich, a także tym, że to jak na razie najbardziej krwawy film z żywymi trupami jaki oglądałem. Gorąco polecam.


SCREENY




TRAILER



OCENA
8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz