Blogger Tips and TricksLatest Tips For BloggersBlogger Tricks

środa, 4 kwietnia 2012

Teksańska masakra piłą mechaniczną 2 (1986)


TEKSAŃSKA MASAKRA PIŁĄ MECHANICZNĄ 2 / THE TEXAS CHAINSAW MASSACRE 2 (1986)
reż. Tobe Hooper; scen. L.M. Kit Carson
kraj produkcji: USA

Teksańska masakra piłą mechaniczną to jeden z moich ulubionych horrorów minionego stulecia. Pierwsza arcygenialna część przeszła do kanonu kina grozy i doczekała się kilku kontynuacji jak i remake'a. Jednak jak to wiadomo, z kontynuacjami różnie bywa. Niestety Teksańska masakra piłą mechaniczną 2, mimo iż znów reżyserowana przez Tobe'a Hooper'a nie jest choć troszkę porównywalna do pierwszej części.

Akcja filmu toczy się ponad dekadę po wydarzeniach z poprzedniej części. Dwójka chłopaków jedzie samochodem i postanawia zadzwonić do radia, którego akurat słuchają. Reporterka ma ich już dość i każe się rozłączyć. Jednak nagle do ich samochodu podjeżdża drugi i szaleniec z piłą mechaniczną zaczyna ich ciąć. W radio wszystko zostaje zarejestrowane na taśmie. Nazajutrz na miejscu wypadku zjawia się szeryf Enright, który jako jedyny prowadzi własne śledztwo na temat makabrycznych zabójstw sprzed 13 lat. Vanita, która zarejestrowała morderstwo udaje się do funkcjonariusza i przedstawia mu taśmę. Ten prosi ją aby puszczała ją co godzinę w swojej audycji aby więcej osób uwierzyło w istnienie maniaka z piłą mechaniczną w dłoni. Przypadkiem nagranie usłyszała znana nam rodzina kanibali i postanawia odwiedzić reporterkę w studio radiowym...

Głównym zarzutem, który mam do tego filmu jest to, że horroru w nim prawie nie ma. Bardziej to wygląda na komedię ale też ni to bawi, ni to straszy. Jeżeli spodziewaliście się jak ja mrocznego, ciężkiego i przytłaczającego klimatu jedynki to zapomnijcie. Gdyby nie kilka krwawych scen to myślę, że nikt by nie uznał tego choć trochę za horror. Szeryf, którego gra Dennis Hooper, jest jakiś za bardzo odważny. Sam rusza na polowanie na kanibalistyczną rodzinę uzbrojony w piły mechaniczne różnego rozmiaru, gdzie na końcu prowadzi pojedynek z Leatherface'm. Jedyne do czego nie można się przyczepić to do tego, że film nie jest nużący, nawet mimo braku strasznych scen i żałosnego humoru. Nie wiem jak Tobe Hooper mógł zrobić taki szajs i tak zhańbić genialny film. Polecam tylko tym co na prawdę się nudzi i wiernym fanom serii.

SCREENY




TRAILER


OCENA
3/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz