Blogger Tips and TricksLatest Tips For BloggersBlogger Tricks

czwartek, 26 kwietnia 2012

Ju-on: Black Ghost (2009)


JU-ON: BLACK GHOST / JU-ON: KUROI SHOJO (2009)
reż. Mari Asato; scen. Mari Asato
kraj produkcji: Japonia


Ju-on to dobrze znana azjatycka seria, która nawet doczekała się kilku amerykańskich części. Obraz stworzony przez Takashi Shimizu wpisał się w kanony j-horroru i jest chyba razem z Ringu najpopularniejszą pozycją azjatyckiej grozy. Ju-on: White Ghost i Ju-on: Black Ghost miały premierę tego samego dnia. Wydawać by się mogło, że poziom obydwu części będzie porównywalny, lecz ta niestety wypada słabiej.

Chłopak o imieniu Tetsuya, mieszka przez ścianę z sąsiadką, która jest pielęgniarką. Z jej apartamentu słychać dziwne jęki i uderzenia w ścianę. Przez parę dni mija się, z nią o tej samej porze i w tym samym miejscu, te spotkania wyglądają identycznie, lecz któregoś dnia chłopak zamiast iść dalej zatrzymuje się, i słyszy, że drzwi do jej mieszkania z powrotem się otwierają. Postanawia zajrzeć do środka i zobaczyć czy wszystko u niej w porządku. Nagle coś go wciąga do domu. Ta kobieta pracuje w szpitalu, a jej pacjentką jest dziewczyna o imieniu Fukie, która trafiła tam z dziwną przypadłością. Yuko podczas wizyty u niej widzi dziwną postać owiniętą prześcieradłem. Niespodziewania akcja filmu wraca do poprzedniej sceny, gdzie zjawa, która wciągnęła Tetsuye, wali jego głową o ścianę. Fukie, po obserwacji została puszczona do domu. Nagle zaczęła krzyczeć i jej krzyk przerodził się w charakterystyczne charczenie, a potem zemdlała i upadła na twarz. Chwilowo odzyskuje przytomność, łapie ojca za rękę i mówi mu dziwnym tonem, że tymi rękoma zabije kobietę. Dziewczyna ma przeprowadzane badania. Okazuje się, że ma w sobie swoją nieukształtowaną siostrę bliźniaczkę, która próbuje mścić się za swój los...

Ju-on: Black Ghost jest najgorszą częścią z całej serii. W poprzednikach była przynajmniej jasność fabularna, że chodziło o przeklęty dom i historie z nim powiązane, a tu reżyser zrobił całkowicie coś innego. Motywem było przeklęte ciało dziewczynki, co daje jednak minus dla filmu. Ta produkcja nie była za specjalnie wciągająca, ani przerażająca. Minus za braki fabularne, redukuje w niewielkim stopniu pojawienie się Toshio, chłopczyka z poprzednich części, tylko szkoda, że zaledwie na kilka sekund. Całość oceniam mizernie, jednak gdy podczas realizacji czuwał Takashi Shimizu, seria Ju-on była po prostu arcydziełem. Nikt prócz niego nie powinien się zabierać za produkcje z tej słynnej i poważanej wśród fanatików kina grozy serii.

SCREENY




TRAILER


OCENA
6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz