Blogger Tips and TricksLatest Tips For BloggersBlogger Tricks

niedziela, 21 lipca 2013

Żywe Trupy: Narodziny Gubernatora (2011)


THE WALKING DEAD: RISE OF THE GOVERNOR / ŻYWE TRUPY: NARODZINY GUBERNATORA (2011)
autor: Robert Kirkman, Jay Bonansinga

The Walking Dead to na dziś dzień seria kultowa. Wszystko zaczęło się od komiksu, który zyskał fenomenalne przyjęcie, następnie był serial, co i w naszej rodzimej telewizji się znalazł. Potem przyszedł czas na książkę, o której będziecie mogli teraz co nie co się dowiedzieć. Warto zaznaczyć również, że fani gier również mają dwa tytuły sygnowane logiem serii.

Umarli wyszli na ulicę, to jest pewne. W pewnym domu Philip walczy z trupami, a Brian pilnuje jego małej córki Penny. Towarzyszą im jeszcze Bobby i Nick. Oni są głównymi bohaterami tej powieści. Po wygranej walce we własnym domu postanawiają ucieć dalej. Chcą dotrzeć do Atlanty, gdzie znajduje się obóz dla uchodźców, gdzie mają nadzieje na jakiekolwiek bezpieczne schronienie. Podczas podróży trafaiają na bogatą dzielnicę, gdzie zatrzymują się w jednym z domów. Jest to dla nich istny raj - dużo jedzenia, broń, ciepło, telewizja (chociaż i tak większość kanałów już nie nadaje). Mimo tej rajskiej atmosfery dalej są narażeni na hordy żywych trupów, które mieszczą się na zewnątrz. Postanawiają zabezpieczyć dom ogrodzeniem z desek. Wszystko idzie ku dobremu, lecz pewnego ranka Bobby zostaje ugryziony i musi zostać zastrzelony, bo przemienia się w zombie. Po tym incydencie cała gromda postanawia dotrzeć do Atlanty, lecz droga międzystanowa jest zawalona płonącą ciężarówką. Jednak Philip ma na to sposób...

Ta powieść jest po prostu fenomenalna! Tak świetnego klimatu dawno nie czułem. Opustoszałe ulice, brak samochodów, nieczynne sklepy, a nawet i brak telewizji i radia tworzy mistyczną atmosferę apokalipsy. Dodajcie sobie do tego pełny survival z jakim muszą się zmierzyć bohaterowie. Każda puszka z jedzeniem, każdy litr wody, każdy nabój jest na wagę złota. Jeszcze do tego wszyscy bohaterowie różnią się strasznie od siebie, mają różne zdolności a całościowo się genialnie uzupełniają. A do tego jeszcze rosnąca nadzieja, że tu już wszystko będzie dobrze, a nagle wszystko się wali...

Ciężko opisać słowami co czułem czytając tę powieść. Wszystko jest tu tak idealnie dopasowane, że człowiek wczuwa się maksymalnie w to co dzieje się na stronach książki. Nie ma tu ani jednego zbędnego zdania. Całość jest tak fenomenalnie zrobiona, że łyknąłem ją w dwa wieczory. Z każdym rozdziałem coraz bardziej byłem ciekaw co się wydarzy dalej, jakie losy spotkają bohaterów. Interesujące są również przemiany, które dotykają wszystkie postacie. Widać, że z biegem czasu, im zagłada trwa dłużej, tym bardziej zmieniają się ich charaktery, spojrzenia na różne sprawy.

Na pewno fani typowej grozy się tu nie zawiodą, bo mimo iż jest tu atmosfera apokalipsy i beznadziejności, to mamy tu jednak do czynienia z hordami zombie. Opisy mordów, które wykonują bohaterowie na bestiach są tak świetnie opisane, że czuć krew i wyciekające wnętrzności. 

Co tu dużo mówić - Żywe Trupy: Narodziny Gubernatora, to pozycja obowiążkowa dla wszystkich fanów grozy. Zarówno tych początkujących, jak i weteranów. Lepiej być nie może.

OCENA
10/10

Za książkę dziękuje wydawnictwu:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz