Blogger Tips and TricksLatest Tips For BloggersBlogger Tricks

sobota, 27 kwietnia 2013

Horror Fanatik Night



Dnia 21.06.2013 odbędzie się pierwszy maraton filmowy organizowany przez Horror Fanatik i Centrum Kultury w Błoniu. 


Będziecie mogli zobaczyć: 
19:00 - 20:40 - [REC] (2008) 
21:00 - 22:40 - Kobieta w czerni (2012) 
23:00 - 00:40 - Dom w głębi lasu (2012) 
01:00 - 02:30 - Teksańska masakra piłą mechaniczną (2003) 

Ceny biletów: 
1 film - 10zł 
2 filmy - 20zł 
3 filmy - 30zł 
4 filmy - 35zł!

wtorek, 9 kwietnia 2013

Krew, pot i łzy (2012)


KREW, POT I ŁZY (2012)
autor: Carla Mori


Carla Mori to nowa, dopiero debiutująca pisarka, a do tego pochodzi z naszego rodzimego kraju. Jest wielką fanką horrorów niższej klasy i jej pierwsza powieść pod tytułem Krew, pot i łzy zdecydowanie to potwierdza.

Cała akcja toczy się w Częstochowie. Ciężarna reporterka Klara udaje się do wspomnianego miasta, aby zrobić artykuł o przekrętach. Spotyka się na miejscu ze swoją przyjaciółką Zuzanną, która jest prokuratorem. Los tak chciał, że w mieście ma miejsce seria niewyjaśnionych mordów, których nie da się w żaden sposób wytłumaczyć. Pierwsza ginie para, przez utratę krwi, lecz na miejscu zbrodni nie ma ani kropli czerwonej cieczy. Kolejna ginie z przemęczenia na siłowni, a to także niemożliwe bo rower treningowy pokazuje, że ostatnie metry były wykonane z małą prędkością. Jeden świadek zeznaje, że na miejscu zbrodni widział mnicha w białej szacie. Po rozpoczęciu śledztwa Zuzannie do domu ktoś podrzuca list z napisanym wierszem z motywów biblijnych. Po dogłębnej analizie okazuje się, że za sprawą tajemniczych mordów stoi kościół katolicki...

Fabularnie książka zasługuje na ogromny plus. Chyba nigdy nie czytałem tak kontrowersyjnej powieści, gdzie kościół był posądzany o takie sprawy jak czarna magia, rytuały, morderstwa czy życie bez celibatu. Aż dziwne, że nikt Carli Mori nie wytoczył jeszcze za to procesu sądowego. Przeplatanie horroru z kryminałem też jest jak dla mnie ok, chociaż miejscami tego drugiego jest za dużo. Wiadomo, sama fabuła złotej książki nie czyni. Akcja toczy się miejscami smętnie i nie porywa tak jak bym tego chciał. Także opisowo nie jest najlepiej, ale biorąc pod uwagę to, że autorka sama mówi, że horrory "klasy D" są jej ulubionymi tak spełnia wymagania, żeby stawiać ją obok takich pisarzy jak świetnie nam znany Guy N. Smith.

Jak dla mnie powieść jest dobra. Średnie opisy i rozwój akcji rokowały by ją zdecydowanie niżej, ale broni się fenomenalnym pomysłem na fabułę. Tak to dostajemy coś na poziomie tych najlepszych powieści Smitham, lecz oczko lepszego. Krótko mówiąc - powieść warta uwagi. Osobiście życzę Carli Mori kolejnej powieści bardziej dopracowanej, bo drzemie w niej ogromny potencjał.

OCENA
6/10

Za książkę dziękuje wydawnictwu:

środa, 3 kwietnia 2013

Ostatni egzorcyzm (2010)


OSTATNI EGZORCYZM / THE LAST EXORCISM (2010)
reż. Daniel Stamm; scen. Huck Botko, Andrew Gurland
kraj produkcji: Francja, USA



Ostatni egzorcyzm to horror z popularnym ostatnio motywem egzorcyzmów. Nie dość, że motyw oklepany to jeszcze do tego stylizowany na dokument. Z czystej ciekawości obejrzałem tę produkcję, bo chciałem zobaczyć czy czymś mnie zaskoczy.

Wielebny Cotton Marcus odmawia kazanie w kościele w parafii jego ojca. Jest on znanym egzorcystą w okolicy, jednak chce skończyć z tym fachem bo nie przynosi on wystarczającego dochodu. Jednak przed odejściem postanawia przyjąć ostatnie zlecenie, które ma zostać udokumentowane na potrzeby filmu. Wraz z ekipą wybiera się na farmę Sweetzera, gdzie prawdopodobnie znajduje się opętana dziewczyna. Na miejscu głowa rodziny pokazuje im wybebeszone zwierzęta, zakrwawioną sukienkę córki Nell. Cotton przystępuje do rytuału. Wygląda widowiskowo, lecz to wszystko pic na wodę, fotomontaż, bo wszystkie efekty były ustawione. Po całej akcji odbiera honorarium i z ekipą udają się do motelu. A tu psikus! Po ich przybyciu z nienacka pojawia się tam Nell. Odwożą ją do szpitala i wielebny uznaje, że potrzebna jej pomoc psychiatry. Ojciec dziewczyny jednak prosi, aby ten odprawił kolejny egzorcyzm. Cotton jedzie po poradę do miejscowego księdza, lecz ten dużo nie może mu tu pomóc, bo rodzina Sweetzerów go nie lubi. Ekipa wraca ponownie na farmę i zastaje zakrwawionego i pociętego Caleba, czyli syna Louisa, a brata Nell. Ojciec zawozi go do szpitala, a podczas ich nieobecności dziewczyna zaczyna mieć znowu jazdy na bani. Ekipa przerażona chce się ewakuować stamtąd, ale Cotton postanawia odprawić swój tytułowy ostatni egzorcyzm...

Film niczym się nie wyróżniał na tle innych horrorów w tym klimacie. Większość czasu było nudno i nic się nie działo, a jak były jakieś akcje to były to po prostu klony znanych dobrze filmów. Jedynie aktorzy dawali radę jako tako. Gdzieś po połowie filmu zaczęło się coś dziać, były momenty trzymające odrobinę w napięciu, lecz dla starych wyjadaczy horroru to nie będzie nic zaskakującego. Jedyne co było interesujące to samo zakończenie, ale nie zdradzę go wam. Miejcie przynajmniej trochę emocji podczas seansu.

Gdyby zmienić kilka oklepanych patentów i dodać trochę rewelacji to byłaby to solidna produkcja, jednak moim zdaniem jest to zwykły średniak, film na jeden raz.


SCREENY




TRAILER


OCENA
5/10