Blogger Tips and TricksLatest Tips For BloggersBlogger Tricks

wtorek, 16 października 2012

Granice szaleństwa (2010)


GRANICE SZALEŃSTWA / FEVER DREAM (2010)
autorzy: Douglas Preston, Lincoln Child

Thriller to gatunek, który ma z horrorem wiele wspólnego. W obydwóch są brutalne morderstwa, jakaś nutka tajemniczości i to napięcie, które zostaje rozładowane dosłownie pod sam koniec. Idealnym przykładem połączenia są właśnie Granice szaleństwa autorstwa Douglasa Prestona i Lincolna Childa, gdzie opowiadają o agencie Pendergast.

Dwanaście lat temu Pendergast, wraz ze swoją ukochaną Helen zostali wezwani do upolowania dziwnego lwa, który miał grzywę ufarbowaną na czerwono. Wcześniej tenże zwierz zabił niemieckiego turystę. Podczas starcia pary ze stworzeniem ginie Helen, która zostaje zagryziona. Po dwunastu latach Pendergast znajduje ślad, że to jednak było zaplanowane morderstwo. Swoje przypuszczenia opowiada policjantowi, D'Agoście, i razem wyruszają szukać mordercy jego żony. Po zbadaniu przeszłości Helen dowiadują się, że zatajała wiele spraw przed Pendergastem. Kobieta miała obsesje na punkcie Audubona - malarza z XIX w. i poszukiwała jego tajemniczego dzieła, Czarnego Obrazu. Sprawa jednak nie jest taka prosta jak się wydaje...

To, co czyni tą książkę mocną pozycją jest przede wszystkim to, że wciąga. Jak pierwsze rozdziały szły mi raczej topornie, tak potem lepiej niż po maśle, aż ciężko szło się oderwać. Główne atuty tej książki to na pewno charakterystyczni bohaterowie, a szczególnie Pendergast, który tworzy specyficzną aurę. Jego działania, a także tok myślenia przyciągają czytelnika. Kolejnym plusem to fabuła. Jest w niej tyle wątków, tyle zwrotów akcji, a wszystko doprawione miejscami mrocznym klimatem i niesamowitym napięciem. 

Douglas Preston i Lincoln Child nie poszli na łatwiznę. Jest to moja pierwsza powieść ich autorstwa, którą czytam, a już nabrałem ogromnego respektu, bo zrobili coś na wysokim poziomie i co najważniejsze - nie wynudziłem się. Jedyną wadą jest jak dla mnie za mały rozlew krwi, bo jednak byłem nastawiony bardziej na taką sztukę.

Nie dajcie się zmylić lwem na okładce. Jeśli chcecie wkręcić się w rozwiązywanie tajemniczego morderstwa z niesamowitą akcją i niebanalnymi zagadkami to Granice szaleństwa są idealną pozycją dla Was.

OCENA
8/10

Za książkę dziękuje wydawnictwu:

poniedziałek, 15 października 2012

czwartek, 11 października 2012

Obóz (1989)


OBÓZ / THE CAMP (1989)
autor: Guy N. Smith

Ach ten Guy N. Smith, pisarz, który zaskakuje na każdym kroku. Mieliśmy styczność u niego z dzwonem, którego dźwięk zabijał, z lotniskiem, które było przeklęte czy z duchami hitlerowców. Sądząc po okładce obozu, wygląda na to, że będziemy mieli do czynienia z jakimś maniakalnym mordercą, lecz niestety muszę Was zawieść - okładka ni jak ma się do treści książki.

Cała akcja rozgrywa się w tytułowym obozie. Zarząd postanawia spośród wczasowiczów wybrać konkretne osoby i prowadzić na nich eksperyment, dosypując im do jedzenia tajną substancje o nazwie C-551, która powoduje halucynacje i inne myślenie u jednostek. Jedna rodzina uważa, że nastała nowa epoka lodowcowa. Przygotowują się do długiej podróży na południe i ubierają się w grube ubrania mimo iż na dworze jest upał. Z kolei inna dziewczyna myśli, że jest prostytutką a chłopak ją więzi w domku, gdyż uważa, że ta posądzi go o gwałt. Eksperyment przebiega zgodnie z planem, wszystkie jednostki dostają jedzenie z tabletką. Jedyny problem stanowi im człowiek o nazwisku Beebee, który nie dość, że zamawia chłodne jedzenie, gdzie tabletka się nie rozpuszcza, to do tego rozkochuje w sobie dziewczynę odpowiedzialną za podawanie C-551, Annę. Kochanka wyjawia mu co nie co tajemnicy na temat badań i Beebee domyśla się, że jest tu coś nie tak...

Fabuła mi się nawet spodobała. Podawanie środka halucynogennego i badanie zachowań ludzkich po nim jest całkiem spoko, lecz gorzej z wykonaniem. Akcja przez całą książkę praktycznie nie rusza do przodu, jest strasznie statyczna. Gdy zaczyna już coś się dziać, to nagle się urywa, przez co nie czuć rosnącego napięcia. Znane u Smitha kiczowate, ale brutalne sceny mordu są tu zminimalizowane do minimum. Jedyna fajna była, gdy człowieczek został zabity stalową liną i wrzucony do koryta świńskiego. Objętość książki, jak to zawsze u tego autora jest skromna co nie wiem czy w tym przypadku odebrać jako wadę czy zaletę. Niby gdyby rozbudować niektóre wątki, wstawić więcej drastycznych morderstw i nadać dynamiki tej powieści to byłoby całkiem dobrze. Tak to niestety jest bardzo przeciętnie. 

Zdarzały się gorsze dzieła autora, choć tego z czystym sercem polecić nie mogę. Jak ktoś upodobał sobie styl Smitha to przymruży oczy na niedociągnięcia, choć ja osobiście liczyłem, że po Szatańskim pierwiosnku będzie trzymał poziom. Niestety - zawiodłem się.

OCENA
4/10

środa, 10 października 2012

1408 (2007)


1408 (2007)
reż. Mikael Hafstrom; scen. Scott Alexander, Matt Greenberg, Larry Karaszewski
kraj produkcji: USA

1408 to film na podstawie opowiadania mistrza książkowej grozy - Stephena Kinga. Na warsztat wziął go Mikael Hafstrom, szwedzki reżyser, a jako głównych aktorów obsadził John Cusacka i Samuela L. Jacksona. 

Historia opowiada o Mike'u Enslinie, który jest pisarzem. Jego powieści opowiadają o najstraszniejszych miejscach na świecie. Pewnego dnia dostaje on pocztówkę z informacją, żeby nie wchodził do pokoju 1408 w hotelu Delfin. Oczywiście pierwsze co nasz bohater robi, to dzwoni do hotelu i chce złożyć rezerwacje. Niestety w recepcji odmawiają mu. Jego znajomy prawnik tłumaczy, że nie mają prawa nie zameldować go w tym pokoju. Po przybyciu na miejsce Mike rozmawia z szefem hotelu, Olinem, który ostrzega go i pokazuje mu akta osób, które zginęły w 1408 w niewyjaśnionych okolicznościach. Daje mu szanse na wycofanie się, póki nie jest za późno i uświadamia, że w tym pokoju jest zło. Mike nie daje za wygraną i ostatecznie dostaje klucz do nawiedzonego pokoju. Po wejściu nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Sprawdza każdy kąt pokoju i nie odczuwa żadnych obecności złych duchów ani żadnych paranormalnych zjawisk. Rejestruje na dyktafonie dokładny opis swojego pobytu tam. Niespodziewanie samo włącza się radio koło łóżka, obraz sam się przekrzywia. Mike myśli, że ktoś chce go nastraszyć i zmusić go do opuszczenia tego lokum. Nagle na zegarku radia zamiast godziny pokazuje się odliczanie czasu od 60 minut. Bohater zaczyna mieć halucynacje, traci zmysły orientacji. Wygląda przez okno, które niespodziewanie się zamyka i rani go w dłoń. Chce wydostać się z pokoju, lecz pokój mu to utrudnia. Zaczyna wierzyć, że 1408 jest przeklętym miejscem...

Film jest bez wątpienia jedną z lepszych ekranizacji sztuki Kinga. Miażdżący klimat, fenomenalne efekty specjalne i świetna praca kamer to główne atuty tej produkcji. Gra aktorska Johna Cusacka, który się wcielił się w postać Mike'a Enslina jest mistrzowska. Świetnie okazuje wszystkie emocje: od zażenowania pokojem na początku, przez zdziwienie gdy coś zaczyna się dziać, aż po prawdziwe przerażenie, gdy paranormalne zjawiska osiągają apogeum. Napięcie w 1408 jest dawkowane idealnie. Im dalej brniemy w film tym bardziej nie możemy się doczekać kolejnych scen. Wszystko jest tu idealnie dopieszczone - scenografia, efekty dźwiękowe, wszystko tworzy jedyną, unikatową atmosferę.

Przyczepić nie ma się do czego, mamy tu styczność po prostu z arcydziełem, które spodoba się każdemu. Takie filmy jak Lśnienie, Smętarz dla zwierzaków czy 1408, każdy fan kunsztu Stephena Kinga jak i kina grozy musi zobaczyć.


SCREENY




TRAILER


OCENA
9,5/10

wtorek, 9 października 2012

Dracula II: Odrodzenie (2003)


DRACULA II: ODRODZENIE / DRACULA II: ASCENSION (2003)
reż. Patrick Lussier; scen. Joel Soisson, Patrick Lussier
kraj produkcji: USA

Kontynuacja wydanego trzy lata wcześniej filmu o Draculi. Reżyser, scenarzysta jak i producent się nie zmienił, fabuła jest dalszym ciągiem wydarzeń z pierwszej części, więc wszystko jest jak należy. Jednak przyjrzyjmy się bliżej tej produkcji.

Do kostnicy, których pracownikami są Elizabeth i Luke zostaje przywiezione zwęglone ciało. Podczas autopsji organy nie zawierają ani kropli krwi. Przy głębszej analizie zwłok Elizabeth zostaje ugryziona. Okazuje się, że mają do czynienia z wampirem. Nasza bohaterka dzwoni do Lowella - inwalidy, który jest wykładowcą w szkole, a jednocześnie jej kochankiem i opowiada o całym zajściu. W tej samej chwili Luke dostaje telefon od nieznanej osoby, która mówi mu, że za ciało wampira da dużo pieniędzy. Po naradzie postanawiają wykraść ciało. Do kostnicy przychodzi ksiądz Uffizi, który jest łowcą wampirów. Niestety nie zastaje już Draculi. Elizabeth i Luke wraz z innymi studentami udają się na odludzie by przeprowadzić eksperyment, którym kieruje Lowell. Zanurzają wampira w wannie pełnej krwi. Ten niespodziewanie budzi się i zabija jedną z dziewcząt. Gdy reszta nie może opanować sytuacji z pomocą przychodzi Eric - człowiek, który zaproponował im, że odkupi ciało. Wszyscy razem prowadzą badania jak z krwi wampira zrobić eliksir nieśmiertelności, aby wyleczyć Lowella. Wszystko przebiega zgodnie z planem aż do momentu, gdy jeden ze studentów wstrzykuje sobie krew Draculi do krwiobiegu...

Na pierwszy rzut oka wszystko się wydaje być w porządku. Mamy wampira, mamy nawet i ciekawą fabułę, mamy też i rozlew krwi, więc gdzie są wady? Ano po pierwsze to ni jaka gra aktorów. Żaden się niczym nie wyróżnia, grają jakoś bez natchnienia, nie wprowadzają napięcia do filmu. Druga męcząca mnie sprawa to Uffizi. Dobrze, że ktoś chce poskromić wampira, ale żeby wsadzać w film łowcę wampirów, który do tego jest księdzem? Jakoś nie łykam tego. Filmowi brakuje też wartkiej akcji, tak jak było w pierwszej części. Nie ma tu już takiej dynamiki, nie trzyma tak w napięciu. Niezłe w tym filmie są jedynie sceny morderstw, no i uroda Elizabeth.

Słowem podsumowania, Dracula II to taki sobie luźny horror, który niczym nie zaskakuje, ale też jakoś nie odrzuca. Gdy ktoś ma ochotę na mało straszny i niezbyt trzymający w napięciu horror, a do tego oglądał pierwszą cześć to film mu się nawet spodoba.


SCREENY




TRAILER


OCENA
4/10

poniedziałek, 8 października 2012

Dracula 2000 (2000)


DRACULA 2000 (2000)
reż. Patrick Lussier; scen. Joel Soisson
kraj produkcji: USA

O ilu słyszeliście filmach z Draculą w roli głównej? Każdy z Was zapewne mógłby mi wymienić co najmniej pięć tytułów, które oglądał i tuziny tych, o których słyszał. Jest to wątek tak oklepany, że to głowa mała, więc sięgając po ten film miałem pewny dystans, chociaż otuchy dodawało to, że producentem wykonawczym był Wes Craven. 

Szajka złodziei chce włamać się do znanego antykwariusza Matthewa Van Helsinga. Po dostaniu się do jego sejfu znajdują sterty starych papierów, ceramikę, a także starą trumnę. Przewodniczący tej grupy jest pewny, że własnie tam znajdują się całe bogactwa. Podczas próby zdjęcia jej i zabrania ze sobą, dwóch złodziei ginie w brutalny sposób. Po przetransportowaniu łupu na samolot okazuje się, że zamiast rzekomego złota znajduje się w niej martwe ciało, które przy kontakcie z krwią ożyło. Ginie pierwsza osoba z rąk krwiożerczej bestii, którą jest sam Dracula. Matthew Van Helsing i jego asystent Simon Sheppard wyruszają w podróż by zniszczyć wampira...

Fabuła do oryginalnych nie należy, to fakt, lecz trzeba przyznać, że wykonanie jest świetne. Wampiry przedstawione w dzisiejszych czasach dobrze się prezentują. Są szybkie i zwinne, przez co dynamika filmu jest dobra, najzwyczajniej się nie nudzi. Do tego ludzie są wyposażeni w wymyślne bronie, z czego robi się połączenie kina akcji i horroru. Mnie ta formuła jak najbardziej odpowiada. Film wkręcił mnie strasznie szybko i muszę ponarzekać, że równie szybko się skończył. Ścieżka dźwiękowa prezentuje się na dobrym poziomie. Dynamiczne utwory zespołów takich jak Slayer, Pantera czy Monster Magnet jeszcze bardziej podkręcają poziom adrenaliny. Największym fenomenem jest tu rola Gerarda Butlera, który wcielił się w postać tytułową. Dzięki swojej charyzmie zapadnie na długo w pamięci widza.

Czegoż się można uczepić w tym filmie. Ano takich sobie efektów specjalnych, które jak dla mnie za bardzo są uwypuklone. Widać dużą pracę komputerów przy nich. Także poziom grozy daje wiele do życzenia, lecz nie ma co psioczyć. Myślę, że film zasługuje na solidną siódemeczkę. Polecam.


SCREENY




TRAILER


OCENA
7/10

niedziela, 7 października 2012

Paranormal Activity 3 (2011)


PARANORMAL ACTIVITY 3 (2011)
reż. Henry Joost, Ariel Schulman; scen. Christopher B. Landon
kraj produkcji: USA

Kontynuacja świetnej serii zapoczątkowanej w 2007 roku, która odniosła spory sukces w branży filmowej. Znów mamy zmianę reżysera, lecz scenarzysta zostaje ten sam. Druga część była prequelem pierwszej, a ta pokazuje nam wydarzenia z dzieciństwa Katie i Kristi - głównych bohaterek poprzednich części. 

Podczas przeprowadzki Kristi i Katie przeglądają pudła z rzeczami ze starego domu. Znajdują tam stare kasety VHS z nagraniami z ich dzieciństwa. Postanawiają przypomnieć sobie czasy swojej młodości. Dennis, który jest chłopakiem matki dzieci, a z zawodu kamerzystą. Pewnego wieczoru postanawia nakręcić zabawy ze swoją dziewczyną, lecz przeszkadza im trzęsienie ziemi. Nazajutrz przegląda nagranie z tego zajścia i zauważa coś dziwnego, jakby pył osiadł na kimś niewidzialnym. Rozstawia kamery w domu, bo jest ciekawy czy takie zjawiska będą się powtarzały. Już pierwszej nocy rejestruje się na pozór normalna rzecz, czyli Kristi rozmawia ze swoim wyimaginowanym przyjacielem, lecz Dennis zaczyna się tym niepokoić i rozmawia z dziewczynką na ten temat. Jej kolega zwie się Toby, jest stary i wysoki. Julie jest sceptycznie nastawiona do jego pomysłu i nie wierzy mu, że w domu mogą dziać się zjawiska paranormalne i robi sobie z niego żarty. Z biegiem czasu Kristi ma coraz większe loty na bani, zaczyna biegać po domu w nocy i coraz częściej rozmawia z Tobym. Para chce spędzić trochę czasu razem i wychodzą na wspólny wieczór. Z dzieciakami zostaje opiekunka, Lisa, która doświadcza na sobie obecność złego demona. Gdy wracają jej pracodawcy, dziewczyna wystraszona wychodzi z domu. Dennis przegląda taśmy z pobytu opiekunki u nich i jest pewny, że dzieje się tu coś niebezpiecznego. Z każdym dniem w domu mieszkańcy doświadczają coraz to gorszych nadprzyrodzonych zdarzeń...

W filmie w pewnym sensie wyjaśnia się dlaczego demon nawiedza Katie i Kristi, za co plus dla scenarzysty, bo dostajemy genezę historii. Klimat filmu też był świetny. Kręcone wszystko na kamery VHS, dom stylizowany na lata '80, mistrzowski statyw kamery zrobiony z wentylatora idealnie odzwierciedlał standard tamtych lat. Co do poziomu straszenia też jest całkiem konkretnie, było sporo jump scen typowych dla Paranormal Activity. W tej części najwięcej było interwencji demona, chociaż nie powalało to tak jak w drugiej odsłonie filmu.

Za wadę można potraktować nie wprowadzenia żadnych innowacyjnych rozwiązań dla filmu. Ci co oglądali poprzednie części nie będą aż tak niczym zaskoczeni, ale w sumie to już trzecia odsłona, więc na dobrą sprawę co można nowego wycisnąć z tej historii. 

Paranormal Acitivity 3 to kolejna warta uwagi część sagi, którą trzeba koniecznie obejrzeć, aby poczuć dreszczyk emocji i strachu, a także dowiedzieć się początku historii rodziny nękanej przez demona. Zdecydowanie polecam.

SCREENY




TRAILER


OCENA
8/10

sobota, 6 października 2012

Paranormal Activity 2 (2010)


PARANORMAL ACTIVITY 2 (2010)
reż. Tod Williams; scen. Michael R. Perry, Christopher B. Landon, Tom Pabst
kraj produkcji: USA

Kolejna odsłona początkowo średnio zapowiadającej się serii Paranormal Activity tym razem powaliła nas na kolana. Reżyserem został Tod William, który współpracował aż z trzema scenarzystami i praca nie poszła na marne. Druga część jest jak na razie najlepszą częścią serii o demonie, który nawiedza rodzinę.

Rodzina Reyów wprowadza się do nowego domu. Kristi zaprasza do siebie siostrę Katie wraz z jej chłopakiem Micahem, żeby pochwalić się ich apartamentem. Zorganizowali imprezę w ogrodzie. Po zakończeniu wracają do domu i zastają totalny bałagan, jakby ktoś się do nich włamał. Małżeństwo przegląda czy nic nie zginęło i okazuje się, że zginął tylko naszyjnik co Kristi dostała od Katie. Dzwonią po firmę ochroniarską, która montuje im monitoring w całym domu. Martine, która jest gospodynią w ich posiadłości wyczuwa, że w domu są złe duchy. Stara się ich pozbyć swoimi rytuałami, lecz przez to zostaje zwolniona z pracy. Rozstawione kamery zaczynają uwieczniać dziwne rzeczy, które niepokoją niektórych członków rodziny, jak samozapłon palnika pod patelnią, albo wypływanie filtru basenowego z wody. Lecz Daniel uważa, że to zwykły zbieg okoliczności. Zdaje się, jakby ta dziwna siła uwzięła się na Ali, córkę Daniela. Na własną rękę nagrywa ona oddzielny materiał, żeby udowodnić ojcu, że ten dom naprawdę jest nawiedzony. Daniel nie potrzebuje dużo czasu, aby przekonać się, że Ali miała rację. Wydarzenia z kolejnych dni, na zawsze zmieniły losy rodziny...

Film początkowo zdawał się być monotonny, kamery przełączały się schematycznie, lecz trzeba było się skupić na wielu rzeczach naraz, co dawało świetny efekt, gdy już coś się wydarzyło. Z postępem czasu, film coraz bardziej trzymał w napięciu, było dużo efektywnych scen, po których siedziało się jak na szpilkach, czekając na dalsze wydarzenia. Multum elementów zaskoczenia, działa, jak najbardziej na korzyść tej produkcji. Akcja, gdzie Kristi siedzi w kuchni, a nagle otwierają się wszystkie drzwiczki w szafkach lub, gdy demon wyciąga ją z pokoju Huntera do piwnicy, czy finałowa akcja... Te momenty w filmie mogę oglądać bez przerwy i mimo, że wiem co się wydarzy, dalej robią na mnie piorunujące wrażenie. 

Paranormal Activity 2, to rewelacyjna produkcja, która plasuje się na wysokiej pozycji ulubionych filmów redakcji Horror Fanatik. Czegoś mu brakowało, żeby uzyskał on maksymalną punktację, ale w pełni zadowala wymagający gust prawdziwych fanów kina grozy, za jakich się uważamy. Produkcja ta wchodzi bez popity i wzmaga apetyt na większą dawkę strachu. Najlepszy efekt można uzyskać urządzając sobie mały maraton, czyli obejrzeć wszystkie części naraz. Efekt będzie po prostu miażdżący.

SCREENY




TRAILER


OCENA
9/10

piątek, 5 października 2012

Paranormal Activity (2007)


PARANORMAL ACTIVITY (2007)
reż. Oren Peli; scen. Oren Peli
kraj produkcji: USA

Paranormal Activity to swego czasu strasznie głośna produkcja z gatunku horror verite. Odniósł spory sukces w branży filmowej. Tak w ogóle jest reżyserski debiut Orena Peli, który w gruncie rzeczy wyszedł mu raczej nieźle. Moim zdaniem film robił za dużo szumu, a tak na prawdę był mało efektowny.

Katie oświadcza swojemu narzeczonemu, że wyczuwa jakieś dziwne rzeczy i on wpada na pomysł zakupienia kamery i rejestrowania wszystkich "paranormalnych" zdarzeń, które mogą mieć miejsce w domu. Już pierwszej nocy dzieją w domu dziwne rzeczy. Kamera wychwyciła dźwięk upadającego przedmiotu. Rano okazuje się, że to były klucze. Tego samego dnia wpada do nich z wizytą Dr. Fredrichs, który jest medium. Prowadzi z nimi rozmowę, gdzie Katie  opowiada historię swojego dzieciństwa, w której uwzględnia swoje styczności z nadprzyrodzonymi siłami. Doktor mówi im, że wyczuwa w tym domu obecność nie ducha, lecz demona, który towarzyszy cały czas Katie. Zostawia im numer do demonologa. Podczas kolejnych nocy kamera uwiecznia coraz więcej dziwnych zjawisk, przez co sytuacja między parą  robi się coraz bardziej napięta. Katie pewnej nocy z niewyjaśnionych przyczyn stała przez długi czas przy łóżku i patrzyła na Micaha. On zaczyna coraz bardziej prowokować złego demona i rozważa możliwość użycia tabliczki ouija. Jego dziewczyna każe mu obiecać, że on jej nie kupi, lecz Micah wywija się z tego obronną ręką i pożycza tabliczkę. Położył tabliczkę na stole w ich salonie, przez co Katie robi mu awanturę i wychodzi z domu. Micah udaje się za nią, lecz zostawia włączoną kamerę, która nagrywa to co dzieje się na stole. Okazuję się, że pod ich nieobecność demon zostawia im wiadomość, po czym tabliczka zajęła się płomieniem...

Film ogólnie prezentuje się dość średnio jak na ten podgatunek horroru. Wydany w tym samym roku REC, jest o niebo lepszy niż to co dostajemy tutaj. Było kilka scen wartych uwagi i zapamiętania jak na przykład "hyc za nogę, jeb o podłogę". Warto również wspomnieć, że istnieją cztery różne wersje zakończenia filmu, które jako ciekawostka można zobaczyć. Gra aktorska była w porządku. Wszystko wyglądało bardzo naturalnie i wiarygodnie. 

To co film pokazuje w złych barwach to nuda przez większość filmu. Akcja rozkręca się bardzo wolno, a jak już coś się dzieje to trwa krótko i nie trzyma to w napięciu. Wielka szkoda, bo potencjał był dobry, lecz twórca nie wykorzystał tego. 

Nie wiem czemu ten film odniósł tak wielki sukces, że są kręcone do niego na bieżąco kontynuacje, skoro nic innowacyjnego do gatunku nie wnosi. Paranormal Activity to produkcja do obejrzenia na raz. Nie zapada w pamięci, prócz kilku scen, także jak ktoś oczekuje świetnego horroru to może sobie odpuścić.

SCREENY




TRAILER


OCENA
7/10

czwartek, 4 października 2012

Koszmar z Elm Street 2 - Zemsta Freddy'ego (1987)


KOSZMAR Z ELM STREET 2 - ZEMSTA FREDDY'EGO (1987)
autor: Jeffrey Cooper

Koszmar z ulicy Wiązów to jedna z najważniejszych serii filmowych w świecie horroru. Freddy jest najbardziej rozpoznawalną ikoną kina grozy, którego to postać wymyślił Wes Craven. Ogromny sukces, jaki odniósł ten film sprawił, że prócz kilku kontynuacji na ekranach kin to pan w zielono-czerwonym swetrze przeniknął na strony książek. Za wszystkie sześć jest odpowiedzialny ten sam autor - Jeffrey Cooper i według mojej opinii powinien się wstydzić, że w ogóle te powieści są podpisane jego nazwiskiem.

Nad opisaniem fabuły nie będę się rozwodził gdyż... ta książka to streszczenie filmu! Jeżeli liczyliście na coś ambitnego, nowe przygody Freda, czy chociaż jakieś urozmaicenie tego co można zobaczyć na ekranie to jesteście w błędzie. Wszystko jest żywcem spisane z akcji w filmie. Dla kogoś, kto jak ja, oglądał film kilka razy to czytanie tej książki będzie stratą czasu. Autor zmieścił się na szczęście tylko w dziewięćdziesięciu stronach i przechodzi się przez nie łatwo, bo historia jest ciekawa, tylko po co komu to potrzebne? 

Jestem strasznie zawiedziony, że Jeffrey Cooper nie popisał się, bo gdyby chociaż dodał coś od siebie, zmienił przebieg wydarzeń czy cokolwiek innego, to może dałoby się znaleźć w tej powieści jakieś pozytywne aspekty. Niestety, nic tutaj nie jest dobre, a zdania typu "Jedną z rzeczy gorszych od wyskakujących w środku nocy z lodówki butelek są groteskowe twarze, gapiące się przez okno" powodują u mnie ogromne załamanie.

Oto idealny przykład jak można zszargać legendę i to aż sześć razy. Jeśli traficie kiedyś na tą książeczkę to omińcie z daleka, a najlepiej spalcie cały nakład, a jeżeli już ją posiadacie to sprzedajcie na makulaturze, może przetworzą ją na coś bardziej pożytecznego. 

OCENA
1/10

środa, 3 października 2012

Śmiertelny lot (1981)


ŚMIERTELNY LOT / DOOMFLIGHT (1981)
autor: Guy N. Smith

Autor, który wypluwał kiedyś z siebie pełno książek, który jest jednym z najbardziej znanych pisarzy horroru w naszym kraju głównie przez wydawnictwo Phantom Press, dzięki któremu zostało wydane w Polsce multum powieści Guya N. Smitha. Po Śmiertelny lot sięgnąłem z nadzieją, że dostanę coś dobrego jak Szatański pierwiosnek, gdzie akcja mnie pochłonęła i książkę łyknąłem strasznie szybko. Niestety, znów jest zauważalny spadek formy. I to straszny.

Prywatna firma zakupuje stare, zrujnowane lotnisko we Fradley. Chcą przebudować je w port lotniczy najnowszej klasy, na wysokim poziomie. Już podczas budowy w mieście zaczynają się protesty. Stary nauczyciel, Lowe, uważa że prace powinny zostać wstrzymane, ponieważ na terenie znajduje się stary Krąg Druidów. Oczywiście biznesmeni nie słuchają jego próśb, więc ten próbuje zdziałać coś petycjami do instancji wyższych, lecz również bez powodzenia. Już kilka dni po rozpoczęciu budowy zaczynają mieć miejsce dziwne wypadki, które z czasem są coraz bardziej poważne i śmiertelne. Budowa jednak dochodzi do skutku. Wszyscy myślą, że już będzie w porządku, jednak personel lotniska zaczyna czuć jakąś dziwną, niepokojącą aurę w terenie swojej pracy...

Książka to klapa totalna. Brakuje tu typowych smithowskich brutalnych opisów śmierci, które zawsze jakoś rokowały pozycje wyżej, fabuła mnie też nie przekonuje, może gdyby rozwinąć wątek druidów, a ten został w sumie wciśnięty na siłę. W ogóle książka nie wciąga, strasznie mnie męczyła w porównaniu z innym towarem. Oczywiście są już dobre opisy miejsc, zdarzeń, można sobie to wyobrazić, ale co po tym skoro nie trzyma wcale w napięciu. Bohaterów jest tu mnóstwo, tak często się zmieniają, że nawet nie ma możliwości wczuć się w jego sytuacje.

Ogólnie podsumowując Śmiertelny lot to jedna z gorszych powieści w ogromnym dorobku Smitha, jednak dalej się nie zniechęcam. Czekam aż znów trafi się jakaś perełka w jego twórczości, a tą powieść odradzam.

OCENA
2/10

poniedziałek, 1 października 2012

Antologia grozy Horror Online "Nowa"


Dziś ma miejsce premiera e-wydania antologii grozy Horror Online, pt. "Nowa". Książka jest dostępna w formatach pdf, epub, mobi i można ją za darmo pobrać z serwisu wydaje.pl: http://wydaje.pl/e/nowa-antologia-grozy-horror-online Publikacja posiada własny numer ISBN, a wstęp do niej napisał Dawid Kain, współautor zbiorów "Horrorarium", "Piknik w piekle" oraz autor powieści "Prawy, lewy, złamany", "Za pięć rewolta", "Gęba w niebie", "Punkt wyjścia".

Przeczytaj o potworach, które mogą kryć się w każdym z nas, poznaj światy rodem z sennego koszmaru, przekonaj się, że są rzeczy gorsze niż śmierć… 

"Nowa" to antologia 20 opowiadań rodzimych twórców horroru, podlanych sosem niesamowitości, absurdu, groteski, czarnego humoru i przeszywającej do szpiku kości grozy. Zgromadzone tu teksty zaskakują niezwykłą dojrzałością, błyskotliwym konceptem i konstrukcją godną prawdziwych literackich rzemieślników. 

Do świata grozy zapraszają: Marek Grzywacz, Paweł Mateja, Paul T. T. Rogue, Paweł Pietrzak, Dariusz Kick, Karolina Stasiak, Krzysztof Krasowski, Krystian Kochanowski, Bartosz Mikołajczyk, Paweł Różycki, Robert Bączkowski, Maciej Rogoziński, Maciej Andrzejewski, Izabela Ficek, Weronika Borek, Dominika Świątkowska, Hubert Malak, Szymon Plasota, Karolina Cisowska, Piotr Kucharski.